piątek, 27 czerwca 2008

Janusz- ROWEROWA ŁÓDŹ

Przesyłam serdeczne pozdrowienia jako jeden z łódzkich bikerów. Z podziwem i radością odkryłem na stronach Cykloidu, info o Twojej stronie poruszającej tematykę warunków poruszania się po Łodzi na rowerze. Mam za sobą ponad 4 dekady życia w Łodzi, jeżdżę do pracy rowerem (12 km z Janowa), organizuję też dla swojej 7 osobowej rodziny rowerowe wyprawy po Polsce i Europie. Możesz mnie poznać odwiedzając stronę http://www.bikefamilly.oit.pl/


Wiem z własnego doświadczenia jak upierdliwa jest jazda po łódzkich ścieżkach bikiem np. między Augustowem a dawnym Polmosem i w wielu innych miejscach. Moja żona też jeździ do pracy w okolice Galerii, a że unika ulicy sama doświadcza nie tylko wstrząsów, ale przy okazji niszczy rower. Ja unikam takich ścieżek z szacunku dla siebie i roweru, a że ponad 15 lat byłem kierowcą, "UDAJE" mi się zachowując instynkt w miarę bezpiecznie po Łodzzi poruszać.

Twoja inicjatywa jest EXTRA, tylko przyklasnąć. Przeglądając Twoją stronę, pomyślałem że może podejmę ten temat na własnej w podobnej formie, bo to co sam napisałem jest bardzo ogólnikowe.

Z rowerowym pozdrowieniem.
Janusz ... BIKER

czwartek, 26 czerwca 2008

don bednar- Mój test ścieżki rowerowej Rondo Biłyka - Rondo Lotników Lwowskich

Witam,

24.06.2008 postanowiłem sprawdzić jak się jeździ po chyba najdłuższym odcinku z łódzkich ścieżek rowerowych.
Krótki filmik (na przyspieszonych obrotach, bo chciałem pokazać całość trasy) umieściłem na youtube. Może to nic wielkiego (i pięknego bo kręconego komórką) ale być może jakoś się przyda:

http://pl.youtube.com/watch?v=gVPYrRG9_oI&fmt=18


Jeśli się spodoba wyrażam zgodę na dowolne wykorzystanie i używanie. :) Wnioski z przejechania tych 11 kilometrów rowerem? Jest fajnie ale mogło być trochę lepiej ;) Mankamenty o których zaraz pomyślałem (i których doświadczyłem) są już dokładnie opisane w zakładce "Problemy" na www.rowerowalodz.pl , przekleję jednak to co dałem w opisie filmu:"

Do przejechania miałem około 11,5km.

Start przy Rondzie Biłyka (Bałuty, skrzyżowanie Zgierskiej i Włókniarzy), meta przy Rondzie Lotników Lwowskich.

Trasę pokonałem w 40 minut.

Moje wnioski?

• brak mi kondycji ;)
• kostka jest złaaaa! (po asfaltach lepiej się jedzie, mniej trzęsie i jest lżej)
• do oddychania spalinami trzeba się już chyba tylko przyzwyczaić
• ekrany akustyczne to chyba jednak dobra rzecz. Może i zasłaniają trochę świata i są brzydkie, ale dają prawdziwe schronienie przed hałasem gdy jedziemy jednośladem.
• cieszy zmniejszenie wysokości krawężników (szkoda, że zupełnie nie zrównano) i nadlanie asfaltu tam gdzie krawężnik został wysoki
• światła - z jednej strony stanie na czerwonym da mozliwość odpoczynku, z drugiej miejscami trzeba czekać za długo, lub po prostu widać, że o rowerzystach pomyślano na końcu. Patrząc z punktu widzenia "rowerowego" część świateł zmienia się dla nas chaotycznie i na dziwne okresy czasu
• wspominałem, że kostka jest złaaa?!
• mieszkańcy naszego miasta muszą się jeszcze nauczyć (lub utrwalić wiedzę) żeby chodzić po "swojej" stronie! " Jeśli zauważę jakieś problemy, głupie czy niebezpieczne rozwiązania, ciekawe bądź możliwe do wykonania pomysły dotyczące ścieżek rowerowych, postaram się zrobić parę zdjęć i napisać do RowerowejŁodzi. Co jeszcze mogę dodać? Chyba tylko pogratulować zapału i chęci za próbę stworzenia prawdziwej Rowerowej Łodzi.

Pozdrawiam

donbednar

czwartek, 19 czerwca 2008

Kuba- Propozycja ścieżki rowerowej

Witam

Szkoda że tak poźno sie zorientowałem o istenieniu tego serwisu i o prowadzonej walce o ściezki rowerowe w Łodzi.

Moim zdaniem jedna ze ścieżek rowerowych powinna być prowadzona ulica Tomaszowską.
Pozwolilo by to rowerzystom wyjechać bezpiecznie z miasta w kierunku południowo-wshodnim. Dalsza część trasy mogłaby byc poprowadzona ulica puszkina lub Lodowa gdzie miejsca jest sporo i na pewno można by tam bez problemu wyznaczyć ścieżkę. Mogłaby ona prowadzic w ten sposób aż do ulicy Rokicińskiej (Piłsudskiego).

Jest juz kawałek ściezki na ulicy Ofiar terroryzmu 11 września ale prowadzi ona znikąd do nikąd.
Szkoda że wcześniej nikt nie pomyślało ścieżce na ulicy Tomaszowskiej (w zeszłym roku częśc tej ulicy była remontowana, obecnie jest remontowany inny kawałek tej ulicy).
Pobocza przy ulicy Tomaszowskiej sa na tyle duże że ścieżka zmieście sie spokojnie a jazda ta ulica w chwili obecnej to samobójstwo (ulica jest wąska i panuje tam duzy ruch).

Pzdr

QbaB

sobota, 14 czerwca 2008

Maciej- Do łódzkich rowerzystów - ścieżki w mieście Niusy

Niestety mimo paru prób nie mogę odpowiedzieć w niusach (nie wiem dlaczego), więc pozwoliłem sobie napisać bezpośrednio.

Cieszę się, że ktoś zaczyna (teoretycznie) brać pod uwagę opinie rowerzystów (użytkowników) przy okazji tworzenia ścieżek ale ... problemem dla mnie nie są ścieżki które mają powstać ale takie które już są. Jakość, wykonanie i rozwiązania urbanistyczne JUŻ ISTNIEJĄCYCH ścieżek powinny być poruszone w pierwszym rzędzie na takim spotkaniu. Przy ewentualnej wizji lokalnej na ścieżce wzdłuż Włókniarzy proszę zwrócić uwagę urzędników na: krawężniki przy styku jezdnia-ścieżka, światła co skrzyżowanie (po co?), wężykowanie ścieżki, za małą szerokość ścieżki w obrębie skrzyżowań (dwa rowery mijają się na styk!) - przy okazji proponuję "przegonić" urzędników taką ścieżką 20-30 km/h a nie tempem spacerowym (zgodnie z przepisami mogę po ścieżce śmigać ile mam pary - po jezdni ciągnę 35 a po ścieżce ciężko jest 30 (z powodu w/w zastrzeżeń). Jeśli tak mają być robione nowe ścieżki to ja już wolę śmigać po jezdni, a na takie byle co to szkoda moich podatków.

PS.

Jak Panowie urzędnicy nie będą wiedzieć o co chodzi z tymi krawężnikami to proszę dać znać - pożyczę im wtedy moją szosówkę na sztywnej ramie, choć wiele z tych progów czuć i na Mtb z przednim amorkiem i balonowymi oponami (dlaczego na świecie potrafią zrobić to beż żadnych różnic poziomów a u nas minimum to 0,5 cm ???)

Pzdr.
--
Maciej

piątek, 13 czerwca 2008

16 czerwca, Łódź Kino CYTRYNA - rowerem po dachu świata

W najbliższy poniedziałek będziemy prezentować w Kinie Cytryna swoje zdjęcia i filmy z wyprawy do Tybetu.

Szczegóły znajdziesz w naszym serwisie:

http://cykloid.pl lub http://tibetoverbike.com