niedziela, 8 listopada 2009

Michał - ul Krzemieniecka - budowa nowej ścieżki rowerowej z... kostki

Witam

W ostatnich dniach zauważyłem budowę ścieżki rowerowej (wraz z ciągiem pieszym) po zachodniej stronie ul. Krzemienieckiej pomiędzy Retkińską a Konstantynowską, wzdłuż ogrodzenia Ogrodu Botanicznego. Kłopot w tym że jest ona budowana, jakże by inaczej, ze słynnej kostki zamiast asfaltu, mimo że około rok temu Urząd Miasta obiecywał że kostka będzie kładziona tylko tam gdzie występuje pod ziemią dużo instalacji a więc istnieje większe prawdopodobieństwo częstego zrywania nawierzchni (nomen omen trochę naciągana argumentacja, skoro np. ulic nikt nie buduje z płyt czy kostki). Początkowo miałem nadzieję że kostka zostanie położona tylko w miejsce starych płyt chodnikowych, które do tej pory w okolicach najwyższego punktu ww. odcinka przechodziły w stary będący jednak w dobrym stanie asfalt, który po namalowaniu poziomych oznaczeń nadawałby się idealnie do pełnienia nowej roli. Niestety dzisiaj zauważyłem ze zdarty jest też już spory odcinek asfaltu, a obok juz czeka na ułożenie kostka. O ile mi wiadomo asfalt w tym miejscu leżał dobre 30 lat i jechało się po nim bez większych przeszkód, natomiast nietrudno sobie wyobrazić jak będzie wyglądać jazda po tej kostce po kilku latach (zwłaszcza że zimą ten odcinek jest odśnieżany pługiem). Poza tym jaki jest finansowy sens zrywania dobrej nawierzchni i kładzenia w tym miejsu nowej o wiele mniej wytrzymałej, podczas gdy np. po drugiej stronie ul. Krzemienieckiej stan chodnika woła o pomstę do nieba i zmiana nawierzchni po tamtej stronie byłaby o wiele bardziej pożądana. Moim zdaniem to całkowite wyrzucanie pieniędzy w błoto. które można było przeznaczyć chociażby na zastąpienie nierównej nawierzchni ścieżki rowerowej na al. Piłsudskiego w okolicach ul. Puszkina (utworzonej jakiś czas temu przez namalowanie oznaczeń na nierównym chodniku).

Pozdrawiam
Michał

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz