Jakieś dwa tygodnie temu dzwoniłem do p Sowińskiego z ZDiT w sprawie poparcia dla Pańskiego pomysłu "Ścieżki rowerowe łączące olechów-widzew-dąbrowę". W końcu (po wielu próbach) udało mi się z nim skontaktować.
Generalnie to rozmowa z tym panem przypominała rozmowę z radiem... czego to oni nie planują, ile to nie wydają na to pieniędzy itp, itd.
Mam wrażenie, że pan Sowiński obwinia rowerzystów o wszystkie plagi i nieszczęścia jakie mają miejsce na świecie. Od niego "dowiedziałem się", że 90 procent wypadków na rowerach jest spowodowanych właśnie przez rowerzystów :) Czy można więc oczekiwać jakiejkolwiek inicjatywy od osoby takiej jak on?
Bardzo w to wątpię.Ale jakby co, to dzwoniłem, trochę potrułem i podniosłem mu ciśnienie.
Żadnej konkretnej odpowiedzi nie uzyskałem, jedynie mętne informacje na temat przyszłych planów.
Tymczasem pozdrawiam.
piątek, 21 marca 2008
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz