czwartek, 17 kwietnia 2008

Maciej - Bezsens ścieżki rowerowej Strykowska?

Przesyłam również następny list wysłany do UMŁ i ZDiT ... Jeśli otrzymam od w/w urzędów jakąś odpowiedź dam Państwu znać.

Przesyłam Państwu również zdjęcia ścieżki przy ulicy Strykowskiej gdzie w
okolicach pętli tramwajowej przy ścieżce jest umieszczony znak: zakaz jazdy
rowerem a ścieżka jak widać jest pociągnięta dalej i nawet obok znaku jest
wymalowane jej oznaczenie - czyli rower. Czym jest spowodowany w/w znak?
Ścieżka biegnie od Arturówka wzdłuż Wycieczkowej i dalej aż do Ronda
Solidarności - przy okazji końcowe zdjęcia dotyczą właśnie tego odcinka ale
po północnej stronie Strykowskiej przy banku WBK - jeszcze do tego wrócę.
Dlaczego ścieżka jest przerwana na odcinku przy pętli? ewentualnie po co
była przedłużana - bo kiedyś na wysokości pętli kończyła się kostka i był
tylko wąski chodnik ale nie tam gdzie jest obecnie ścieżka tylko ten po
lewej stronie (widać to na zdjęciu 6). Wracam do tematu stanu tej samej
ścieżki ale w okolicach banku WBK - jak widać na wysokości stacji benzynowej
BP stan tej ścieżki zagraża bezpieczeństwu jadących nią rowerzystów. Kiedy
wreszcie przestanie kłaść się kostkę na ścieżkach a zacznie robić je z
asfaltu lub betonu, na sztywnym szosowym/trekkingowym rowerze trzęsie
niemiłosiernie na takiej kostce a takie rowery również jeżdżą po Łodzi. Przy
okazji na asfaltowej/betonowej ścieżce można jechać na rolkach a po kostce
nie (sam próbowałem) a do tego ścieżki też powinny służyć bo gdzie jeździć
na rolkach: po jezdni - nie, po chodniku - też nie. Przy okazji proponuję
wysłać w okolice w/w banku patrol Straży Miejskiej bo na ścieżce obok banku
non-stop parkują samochody - mimo, że kawałek dalej jest parking dla
klientów - przypuszczam, że mandaty z tygodnia pokryłyby koszt naprawy w/w
ścieżki.

Maciej

Od Glosy Lodzi


Od Glosy Lodzi


Od Glosy Lodzi

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz